ok, powrót w rodzinne strony. Marcin jest asystentem na katowickiej ASP, laureatem wieeeeeeeeeelu konkursów na grafikę tradycyjną i bardzo sympatycznym człowiekiem. Jego grafiki są - pod względem rysunkowym i czysto warsztatowym - po prostu perfekcyjne. Pełno tam enigmatycznych postaci, połączonych w jeden kłębiący się i pulsujący wulkan. Ci którzy lubią dziwaczne twory Beksińskiego i mroczny świat Bilala na pewno pokochają też Białasa. Cycki i anoreksja. Nie jestem do końca wielbicielem przyjętej konwencji ale trudno odmówić temu prawdziwego mistrzostwa.
Na jego świeżej stronie znajdziecie rysunki, grafiki i długą listę konkursowych trofeów.Wow.